...taką jaką byłem w ostatnich dniach. Koniec z tym. Stawiałem maksymalnie na szczerość jednak za bardzo się zagalopowałem i popadłem w jakiś chory romantyzm. Eksplorowanie swojego świata i dzielenie się nim nie jest niczym złym pod warunkiem, że obierzesz właściwy kierunek i nie komplikujesz przy tym rzeczy prostych. Przytulanie zamiast seksu, głębokie rozmowy o emocjach zamiast łapania za szyję i dociskania do ściany. Od wylewania smutków macie koleżanki i poduszki. Nie będę więcej tego słuchał. Widzę, że niezwykle ważne by postawić jasne granice i nie dać nikomu ich naruszać. "Wyjątkowa, inteligentna, śliczna" i może ciasna do tego. Nie ważne jaka jest, jeśli coś irytuje Cię w jej zachowaniu powiedz o tym. Bez wyjątku.
Syndrom miłego faceta. Ci to mają przejebane. Co jednak zrobić gdy jesteś miły naturalnie jednak masz świadomość, że nie jest to atrakcyjna cecha. Zazwyczaj nie jest zwłaszcza gdy nie wynika z Twojej natury tylko z zaprogramowanych, odgórnie przyjętych norm. Większość kobiet świadomie komunikuje, że chciałyby mieć dobrego, poukładanego faceta, który dbałby o nią, czasem robił przewidywalne niespodzianki w stylu śniadanko czy kwiaty. Inne zaś jest ich zdecydowanie mniej, chociaż w moim najbliższym otoczeniu być może nawet więcej otwarcie mówią, że potrzebują „tego złego”. Co się za tym kryje. Otóż znowu – emocje. Kobiety te zazwyczaj same nie wiedzą dokładnie czego chcą. Pragną emocjonalnego rollercoastera czyli całego spektrum emocji zarówno pozytywnych i przyjemnych jak również negatywnych czasem wręcz bolesnych. Prawda jest taka, że zarówno jednym jak i drugim, przynajmniej na pewnym etapie życia marzy się taki mały rollercoaster nawet jeśli niektóre z nich boją się z...
Komentarze
Prześlij komentarz